W związku z burzliwą dyskusją, która toczyła się ostatnio w lokalnej prasie dotyczącej wysokości opłat za wodę i ścieki oraz olbrzymich strat wody w MZWiK pragnę przedstawić najważniejsze kwestie w tej sprawie.

1. Opłaty za wodę i ścieki są zdecydowanie za wysokie! Gmina Myślenice ma jedne z najwyższych cen za wodę, ścieki i abonament w okolicy. Nawet w Krakowie ceny abonamentu są zdecydowanie niższe, a w porównaniu z innymi sąsiednimi gminami wygląda to jeszcze gorzej. Np. w Gdowie mieszkańcy płacą za wodę i ścieki niecałe 8 zł u nas prawie 14 zł brutto. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja jeśli porównamy stawki za abonament. W Krakowie wynosi ona 5,08 zł, w Gdowie 6,48 zł, a Myślenicach aż 25,34 zł brutto!

2. Opłaty z roku na rok stale rosną! Przypomnę, że opłata za m3 wody i ścieków wynosiła w 2013 r. - 10,88 zł, w 2014 r. - 11,10 zł, a obecnie 13,81 zł brutto. Tak samo wygląda sytuacja jeśli chodzi o wysokość abonamentu, który wynosił w 2013 r. - 16,43 zł, w 2014 r. - 19,98 zł, a obecnie wynosi 25,34 zł brutto. Jak widać w tak krótkim czasie wzrost cen jest ogromny!

3. Stale rosnące stawki za wodę i ścieki, a przy tym spore zadłużenie MZWiK są tylko efektem, albo raczej objawem tego, że w spółce dzieje się źle. Dlatego klub radnych PiS złożył do Burmistrza wniosek o przeprowadzenie zewnętrznego audytu w MZWiK. Chcieliśmy szczegółowo sprawdzić jak jest zarządzana i jak funkcjonuje spółka. Uważam, że tylko zewnętrzny audyt może wskazać wszystkie obszary działalności zwłaszcza w zarządzaniu, które należy szybko poprawić, tak aby spółka działała efektywniej, a przede wszystkim nie przynosiła strat, które później są rekompensowane kolejnymi podwyżkami opłat za wodę i ścieki.

4. Do audytu nie doszło bo nie zgodził się na to Burmistrz Ostrowski. Zastanawiam się dlaczego? Przecież chłodne spojrzenie przez zewnętrznych ekspertów na funkcjonowanie spółki, a przede wszystkim na sposób wydatkowania środków finansowych może przynieść tylko same korzyści. Jestem pewny, że po audycie pojawiłyby się konkretne zalecenia, które odpowiednio wdrożone przez prezesa spółki przyniosłoby w krótkim czasie spore oszczędności.

5. Straty wody wyprodukowanej przez MZWiK w kolejnych latach kształtowały się na poziomie ok. 32%. W rekordowym 2014 r. strata wynosiła 35%! Oznacza to że 1/3 produktu, którym w tym przypadku jest woda, znika bezpowrotnie generując olbrzymie straty dla spółki. Aby jeszcze lepiej zobrazować rozmiar strat jakie ponosi spółka dodam, że mówimy o prawie 1 mln m3 (kubików) wody na rok. To jest mniej więcej objętość 1000 basenów, takich jak ten w Myślenicach! Przeliczając to na złotówki przy obecnych stawkach za wodę daję to ok. 4 mln zł straty rocznie.

6. Kwestia cen za wodę i ścieki jest dla mnie bardzo ważna, bowiem dzisiejsze stawki bardzo negatywnie dotykają zwykłych ludzi. Na pewno wraz z moimi kolegami z klubu radnych PiS będziemy się zastanawiać co jeszcze można zrobić w tej sprawie. Mamy kilka pomysłów, które będziemy się starać wdrożyć w życie. Niestety z powodu braku zgody Burmistrza na przeprowadzenie zewnętrznego audytu mamy bardzo ograniczone możliwości, bo nie wiemy z jakimi konkretnie problemami boryka się spółka MZWiK.

Gorąco zachęcam do przeczytania całego wywiadu w tej sprawie, którego udzieliłem dla miesięcznika Sedno http://sedno.myslenice.org.pl/pdf/sedno-2017-01.pdf

Oczywiście ujawniając tak szokujące informacje na temat sposobu funkcjonowania spółki kierowanej przez Pana Urbańskiego liczyłem się z krytyką z jego strony. Jednak Pan Urbański zamiast merytorycznej i rzeczowej dyskusji woli obrażać i szkalować wszystkich w koło. Myślę że zamiast tracić czas na złośliwe komentarze powinien raczej skupić się na tym co zrobić aby ograniczyć tak gigantyczne straty wody i obniżyć opłaty za wodę i ścieki. A wściekłe ataki na mnie i moich klubowych kolegów tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że wreszcie coś z tym wszystkim trzeba zrobić!

Robert Pitala
Radny RM w Myślenicach