25 stycznia 2020 Wyjdzmy na pasy. Chcemy bezpiecznie żyć
07.12.2019.

Pod koniec listopada 2019 została podjęta uchwała o budowie bezkolizyjnego węzła zakopianki DK 7 z drogą wojewódzką DW 955 w miejscowości Jawornik. Zapadła również decyzja, że niedługo zostaną zlikwidowane światła w Myślenicach zlokalizowane na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego prowadzącej do Zakopianki, gdzie powstanie węzeł bezkolizyjny. Brak świateł na całej długości zakopianki od Myślenic do Krakowa w połączeniu z odcinkiem ekspresowym Lubień-Rabka może spowodować, że ciągły strumień samochodów w kierunku Krakowa i Zakopanego, który do tej pory był dzielony światłami w miejscowości Myślenice może jeszcze bardziej utrudnić włączanie się mieszkańców Krzyszkowic do ruchu z drogą DK7.
Krzyszkowice to jedna z niewielu miejscowości, gdzie aby pokonać pieszo zakopiankę przechodzi się przez przejście dla pieszych pozbawione sygnalizacji świetlnej. Pędzące samochody stwarzają w tym miejscu dla pieszych duże zagrożenie. Niejednokrotnie przedostanie się na drugą stronę drogi wygląda jak slalom między tyczkami. W sąsiednim Głogoczowie i Jaworniku wybudowano, aż 4 kładki dla pieszych, a My nadal nie możemy doczekać się na rozwiązanie naszego problemu.
Dziennie z drogi powiatowej na zakopiankę wyjeżdża od 3 do 3,5 tys. pojazdów, z czego ponad jedna trzecia skręca w lewo w kierunku Myślenic. Powoduje to, że pojazdy te muszą przeciąć jezdnię zakopianki, którą z kolei dziennie przejeżdża 20 - 30 tys. pojazdów. W godzinach szczytu przerwy między poszczególnymi pojazdami na nitce Kraków - Myślenice są kilkunastosekundowe. Te sekundy to czas, kiedy my - mieszkańcy Krzyszkowic i okolicznych miejscowości - musimy zdążyć włączając się z drogi podporządkowanej. Bardzo często zdarza się, że kierowcy wskakują w przerwy krótsze niż 10 sekund, co przy najdrobniejszym błędzie stwarza zagrożenie i możliwość kolizji. To nie jest włączanie się do ruchu - to jest walka o życie.
Rozbudowa przejazdu na skrzyżowaniu w Krzyszkowicach to również podniesienie bezpieczeństwa dla mieszkańców Myślenic jeżdżących do Krakowa i turystów udających się na Podhale. Od kilku lat politycy różnych opcji składają obietnice, których potem nie realizują. Czemu ? Bo nie muszą. Bo nie czują presji, bo mają ważniejsze tematy, a przejazd przez to skrzyżowanie dla nas mieszkańców przypomina każdego dnia rosyjską ruletkę. Dlatego postanowiliśmy wziąć sprawy we własne ręce.
25 stycznia 2020 od godziny 8:00 spotykamy się w Krzyszkowicach na przejściu dla pieszych przecinającym zakopiankę. Chcemy tym sposobem, zwrócić uwagę kierowców, lokalnego samorządu, władz wojewódzkich i zarządcy drogi na niebezpieczny problem, z którym walczymy każdego dnia. WYJDŹMY WSZYSCY NA PASY - CHCEMY WRESZCIE BEZPIECZNIE ŻYĆ.
Prosimy Państwa o wsparcie nas w tej inicjatywie ! Zróbmy coś dla wspólnego bezpieczeństwa.
Wszystkich, którzy chcą zmian na lepsze zapraszamy do przyłączenia się więcej informacji znajdą Państwo na stronie Facebook - Wyjdźmy na pasy. Chcemy bezpiecznie żyć!