Według nie pisanej tradycji Krzyszkowice często dzielone są na Górę i Dół. Wynika to z położenia naszej miejscowości rozciągającej się od rzeki Sieprawki poprzez Górę Krzyszkowicką , dalej doliną rzeki Głogoczówki aż do granic Jawornika pod Bugajem. Dół mimo że przecięty ruchliwą Zakopianką znany jest z zacisznych miejsc, alejek sprzyjających spacerom a także miejsc spotkań. Góra jak to każda góra stanowi już większe wyzwanie.Strome podjazdy i kręte drogi niebezpieczne szczególnie w zimie. Po ich przejechaniu możemy jednak podziwiać piękne widoki i panoramy Pogórza Wielickiego i Beskidu Makowskiego.

Specyfika takiego terenu wymaga jednak sporych umiejętności i wielkiej uwagi w czasie jazdy. W środę 24 września przekonał się o tym pewien kierowca samochodu ciężarowego. Na łuku drogi w dzielnicy Góra spotkał się z drugą ciężarówką jadącą z naprzeciwka. Niestety tył jego naczepy nie zmieścił się na jezdni i osunął się do rowu. Po tym zdarzeniu ruch w tym miejscu stał się bardzo ograniczony i niebezpieczny szczególnie gdy okazało się że aby wyciągnąć samochód trzeba przeładować jego załadunek na inny pojazd. Przejeżdżający tamtędy komendant OSP Krzyszkowice Ryszard Solawa zgłosił problem dyspozytorowi PSP Myślenice który polecił natychmiastowy wyjazd naszej jednostki do zabezpieczenia miejsca zdarzenia.W odpowiedzi na włączoną syrenę do akcji wyjechali: Ryszard Solawa, Krzysztof Paryła, Tomasz Zawiski, Michał Syrek, Mateusz Markiewicz, Paweł Sroka. Druhowie zabezpieczyli dwa skrzyżowania znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, a także w znaczny sposób przyczynili się do postawienia ciężarówki na drodze.