Tuż przed wyborami pozwolę sobie  na odrobinę prywatnych przemyśleń, chociaż staram się tego unikać na stronie internetowej. Można nie być  zwolennikiem PIS,  można nie zgadzać się z pomysłami tej partii. Trudno jednak nie docenić zaangażowania i pracy człowieka, który przez ostatnie cztery lata starał się dostrzegać i rozwiązywać problemy tych, którzy tej pomocy potrzebują. Mowa tu o Panu radnym Robercie Pitali, z którym mam okazję współpracować przy publikacji informacji na stronie „Wirtualne Krzyszkowice”. Aktywność Pana radnego najlepiej obrazuje ilość i różnorodność tematów, które podejmuje i zamieszcza w zakładce „Radny”. Polecam zapoznać się z tymi materiałami.

Oczywiście przeciwnicy będą podważać skuteczność tych działań, niestety nawet najlepsze pomysły trafią do kosza, jeśli po drugiej stronie nie będzie chęci współpracy. Przy zalewie hejtu i próbie zdyskredytowania działań Pana radnego podoba mi się jego konsekwencja i upór, mimo że czasem wygląda to jak walka z wiatrakami. Przysłowie mówi: „Co nas nie zabije to nas wzmocni", a zdobyte doświadczenie może tylko zaprocentować. Pan radny udowodnił, że czasem chcieć to móc, takie inwestycje jak: remont salki na plebanii, doposażenie kuchni na strażnicy czy pozyskanie komputerów na świetlicę, udało się zrobić bez dodatkowego obciążenia budżetu gminy i starostwa kwotą kilkudziesięciu tysięcy złotych. Naszą OSP doposażono w tym czasie sprzętem za kolejne kilkanaście tysięcy złotych. To z inicjatywy Pana radnego i Pana sołtysa Władysława Dyduły powstało Koło Gospodyń Wiejskich ,,Dworzanki". Panie mimo młodego stażu bardzo dobrze sobie radzą i udanie promują naszą wieś, zdobywając nagrody w różnych lokalnych konkursach.

Potencjał i zaangażowanie Pana radnego docenił Pan poseł Jarosław Szlachetka, który udzielił mu dużego kredytu zaufania. Ich współpraca może zaowocować dla nas, mieszkańców Krzyszkowic, rozwiązaniem priorytetowego problemu jakim jest wyjazd na Zakopiankę. Jeśli koncepcja sprawdzi się u nas, być może inne miejscowości również na tym skorzystają. Słyszę, że pojawiają się głosy, iż to nie zasługa Pana posła, ani Pana radnego. Fakty mówią same za siebie - przez te wszystkie lata zapominano o nas. Gdzie byli nasi reprezentanci, żeby zatroszczyć się o nasze bezpieczeństwo, kiedy inni walczyli o kładki w Głogoczowie i Jaworniku ? Teraz Krzyszkowice jako pierwsze mają szansę na rozwiązanie, którego inne miejscowości mogą nam tylko pozazdrościć. Czy udałoby się to osiągnąć, bez wsparcia ze strony Pana posła Jarosława Szlachetki? Kto jest tak naprawdę partnerem w rozmowach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad ? Czekaliśmy na przebudowę skrzyżowania tyle lat, więc kilka tygodni nie zrobi różnicy. Istotne jest wspólne wypracowanie projektu, który będzie nam odpowiadał i będzie dla nas bezpieczny. Rodzi się zatem pytanie, kto ma tego dopilnować?

Mieszkam w Krzyszkowicach od kilkunastu lat, sięgając w przeszłość trudno mi znaleźć drugą osobę tak zaangażowaną w sprawy wsi i problemy mieszkańców. Jeśli ktoś uważa, że przesadzam, proponuję obejrzeć i wysłuchać nagrania z sesji Rady Miasta.

Teraz przed wyborami mamy sporą aktywność kandydatów, ale czy wystarczy im zapału na najbliższe 5 lat? Wybory to dla mieszkańców czas na podejmowanie rozsądnych decyzji, których konsekwencje odczujemy w przyszłości. Przed wyborami władza udaje, że nas słucha, troszczy się i obiecuje, a później do kolejnych wyborów traktuje lekceważąco. Ot, kolejne obietnice bez pokrycia. W tym gorącym okresie powinniśmy się zatrzymać i zastanowić czy ten kandydat, którego wybierzemy, będzie nas dobrze reprezentował, a w razie potrzeby znajdzie czas na wysłuchanie obywateli i pomoc. Żeby jednak tak się stało, musimy dać mu szansę idąc 21 października na wybory.

Wszystkim kandydatom startującym w wyborach życzę wygranej. Mam nadzieję, że potrzeba udziału w wyborach i reprezentowanie nas w gminie, starostwie wzięły swój początek z chęci niesienia pomocy innym i zrobienia czegoś dobrego dla naszej miejscowości, a nie tylko z dowartościowania swojego ego. Po wyborach, za pięć lat będziemy mogli ocenić waszą pracę i skuteczność. Na obecną chwilę w moim prywatnym rankingu osób oddanych sprawie wsi i mieszkańców prowadzi Pan Robert Pitala.

Mariusz Jędrycha
administrator strony