shadow_left
Logo www.krzyszkowice.eu
Logo
Shadow_R
 
   
Jan Skóra (1955-2010) rzeźbiarz z Krzyszkowic Drukuj
01.04.2018.
Z Rudnika do Krzyszkowic droga niedaleka... to zaledwie parę kilometrów... a warto się tu zatrzymać, albowiem przed wieloma laty tworzył w tym miejscu człowiek samorodnego talentu i niepowtarzalnej wrażliwości, dla którego rzeźba była nie tylko największą fascynacją i wyzwaniem, ale też sposobem na życie, na utrzymanie rodziny i gospodarstwa.
Jan Skóra – wszak o nim mowa – był twórcą nadzwyczajnej aktywności i niekwestionowanego dorobku, a przede wszystkim rzeźbiarzem dyskretnego humoru i niebanalnego dowcipu. Od zarania swojej działalności snycerskiej nadawał pojedynczym figurom i wielopostaciowym kompozycjom własną poetykę zabarwioną nierzadko sarkastycznie brzmiącą ironią. Rzeźbiarz urodził się w 1955 roku, zadebiutował zaś z końcem lat 70-tych ubiegłego stulecia. W 1978 roku został członkiem Myślenickiego Klubu Plastyków Amatorów i Twórców Ludowych przy PDK w Myślenicach. Pierwsze lata prób i eksperymentów były okresem odkrywania na własny sposób „tajemnic artystycznej roboty”. Młody Skóra uporał się z tym wyjątkowo szybko, galerie i salony sztuki Krakowa, Polski i Europy otworzyły się przed nim, a sam artysta zyskał uznanie nie tylko wśród znanych dealerów sztuki współczesnej i ludowe. Ze swoją sztuką Jan Skóra docierał do wielkich miast polskich, a także do ośrodków zagranicznych (Austria, Holandia, Niemcy, Czechosłowacja, NRD). Uczestniczył w 27 ekspozycjach i wystawach pokonkursowych, był laureatem wielu konkursów (m.in. nagroda konkursu plastycznego „Nicolaus Ceprnicus” - Myślenice 1983). Skóra w istocie nigdy nie miał jednoznacznie określonych artystycznie preferencji. Wykonywał swoje prace zarówno tematyce sakralnej, jak i świeckiej. Chrystusy Frasobliwe, Piety, Chrystusy na Krzyżu, (m.in. „Zdrada Judasza”, „Święta Rodzina”). A także rzeźby prezentujące realia rodzinnych świąt i uroczystości, a także domowe czynności: „Narodziny”, „Państwo młodzi”, „Wesele”, „Biesiada”, „Polska toaleta”, „Reformy”. Skóra był także autorem pięknych kapliczek wykonanych w drewnie oraz szopek bożonarodzeniowych. Jan Skóra był wyjątkowym indywidualistą, przekornie niepokornym. Przykuwał uwagę, bowiem zawsze „opowiadał” o prawdziwych historiach wziętych z życia i codzienności, z otoczenia. Interpretował po swojemu wszystko, co się dało, oryginalnie i bez ogródek. A to odbiorcom jego rzeźb bardzo się podobało.
Jan Skóra był niewątpliwie snycerzem, którego w leksykonie twórców Ziemi Myślenickiej nie sposób pominąć, a tym bardziej dobitnie i wyczerpująco opisać.
SEDNO – Jan Koczwara

Ptaki-dziwaki i diablice
Do żadnych muzeów nie chodził, a literaturą gardził coby jakiś styl czy pomysł mu się nie przyplątał. I tak zaczął tworzyć ten swój diabelsko-anielski świat z przymrużeniem oka, że się ludzie przestraszyli. Nie ma to jak zobaczyć siebie w zwierciadle – śmieje się Jan Skóra rzeźbiarz z Krzyszkowic.
Do Krakowa przywiózł błogosławionego między niewiastami – rzeźbę chłopa w otoczeniu dwóch kobiet. - Widzicie, on on już nie może grzeszyć , bo mu brzuch nie pozwala, może jednak grzeszyć myślą - mówi Jan Skóra.
Jego rzeźby powstają z obserwacji ludzi i ludzkiej głupoty. A że ta nie ma granic, tematów mu nie brakuje. Tępi więc przywary rozmaite, bez ograniczeń i z uśmiechem. Urodził się Jan Skóra w Krzyszkowicach. Dziad jego kamień obrabiał, a i kuzyn duszę ma artystyczną. W 1976 r. wziął więc i on dłuto i zaczął z drewna rozmaite formy strugać. Zaraził swoją pasją syna, który – by od ojca się nie co różnic -rzeźbić zaczął ptaki-dziwne.

www.krakow.naszemiasto.pl autor kach
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »